Minister Marcin Romanowski podkreślił, że projekt ustawy antyprzemocowej przygotowano z inicjatywy ministra Zbigniewa Ziobro w resorcie sprawiedliwości. – Dla nas ważne są realne i skuteczne działania. Działalność Ministerstwa Sprawiedliwości i ministra Ziobro jest ukierunkowana na sprawne zwalczanie przestępczości i pomoc ofiarom. Nie kierujemy się ideologią, którą przesycona jest Konwencja Stambulska, ale realnymi działaniami. W mojej ocenie projekt ustawy antyprzemocowej potwierdza, że Konwencja Stambulska z prawnego punktu widzenia jest zbędna. Standard ochrony osób pokrzywdzonych przestępstwem w ustawie przyjętej przez Sejm jest wyższy niż w Konwencji Stambulskiej. Ta konwencja promuje ideologię gender, popieraną przez środowiska LGBT i wspieraną przez lobby homoseksualne. A to w naszej ocenie jest szkodliwe dla Polski – podkreślił minister Romanowski.
Nasuwa się pytanie, to po co rząd idzie ręka w rękę z lobby antyrodzinnym?
Jak to wygląda w innych krajach europy:
Ustawa „antyprzemocowa” z 2004 r. przyniosła więcej szkody niż pożytku – pisze obserwatorka życia polityczno-społecznego na Półwyspie Iberyjskim.
„Ustawa zwana „pozytywnie dyskryminującą” zawiera już w art. 1 dziwaczne stwierdzenie, jakoby mężczyzna będący w związku z kobietą pozostawał w relacji władzy i siły. Niektóre przepisy ustawy przeciwko przemocy na tle płciowym traktują właściwie każdego, kto urodził się mężczyzną jako potencjalnego gwałciciela i mordercę, czyli de facto kryminalizują osobę przez sam fakt urodzenia się z chromosomem Y. Za sprawą „tradycyjnych ról heteropatriarchatu kobieta znalazła się w gorszej pozycji poddania i uległości” (cytaty z ustawy). Walka o przywrócenie równości kobiety musi być więc wymierzona w jej ciemiężcę i choć nie napisano expressis verbis, że jedynym podejrzanym jest biały, heteroseksualny mężczyzna, praktyczne zastosowanie tego prawa pokazuje, że mężczyźni spoza tego zbioru traktowani są inaczej.”
https://www.rp.pl/Publicystyka/308289913-Orwell-w-Hiszpanii.html
Konfederacja za głosem rozsądku. Tylko 6 posłów na 460-ciu było przeciw.
Lista posłów, którzy głosowali przeciwko ustawie jest następująca:
1. Berkowicz Konrad
2. Braun Grzegorz
3. Dziambor Artur
4. Korwin-Mikke Janusz
5. Kulesza Jakub
6. Sośnierz Dobromir